środa, 17 czerwca 2015

Making of- sesja dla wytrwałych





Jest wiele poradników dla początkujących fotografów. Dawniej czytało się książki, o tym jak robić piękne zdjęcia. Co wytrwalsi korzystali również z instrukcji obsługi aparatu. Dzisiaj wolimy poczytać blog o tematyce fotograficznej, obejrzeć stosowny filmik na youtube lub po prostu zapytać wujka Google, jak zrobić perfekcyjne ujęcie.

Szkoda tylko, że nikt jeszcze nie przewidział sytuacji, kiedy podczas sesji wchodzi nam na głowę ...dziecko.

Ciekawa jestem, co na ten temat mają do powiedzenia internetowi specjaliści?

1) Jak operować światłem, kiedy obiekt zostaje notorycznie zasłaniany przez inne - choć nie obce- ciało?
2) Na czym skupić uwagę, gdzie znaleźć punkt zaczepienia, jeśli w kadr co chwilę wpada mała rączka lub nóżka?
3) Czy można uchronić obiektyw przed brudnymi paluszkami?

To tylko kilka zagadnień, które mnie frapują po naszej dzisiejszej sesji- mojej i Hani. W jej trakcie ucierpiał bardzo ważny rekwizyt- chrzcielna świeca. Biedaczka- stała się ofiarą niespożytej energii mojej córki...

Bohaterką sesji była kartka, którą wykonałam z okazji Chrztu Świętego. Zdjęcia możecie obejrzeć na moim facebook'owym profilu (TUTAJ).

Ale trzeba przyznać, że to Hania skradła całe show :)







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz